W obecnej fazie rozwojowej rzepaku – wzrost i dojrzewanie nasion, rośliny są niestety wciąż narażone na różne zagrożenia

W obecnej fazie rozwojowej rzepaku – wzrost i dojrzewanie nasion, rośliny są niestety wciąż narażone na różne zagrożenia

2024-06-11

Dojrzewające łuszczyny mogą być między innymi źródłem pożywienia drobnych ptaków, jak np. wróbli domowych i mazurków. Z jednej strony powodem atakowania łuszczyn może być obecność larw chowacza podobnika i pryszczarka kapustnika wewnątrz łuszczyn.

    Z drugiej strony, larwy żerujące wewnątrz łuszczyn mogą być powodem wcześniejszego dojrzewania ziaren rzepaku, a co za tym idzie ich większej smakowitości i atrakcyjności dla ptaków. Nie do końca są znane powody „wydziobywania” ziaren w tej fazie rozwojowej, niemniej rzepak ozimy może być narażony na tego typu zagrożenia.

    Innym powodem uszkodzeń roślin w tej końcowej już fazie, przed zbiorem plonów są gradobicia, silne wiatry i ulewne deszcze. Takie zjawiska miały miejsce w ostatnich tygodniach w wielu miejscach w kraju. Silne podmuchy wiatru są jak najbardziej niebezpieczne dla roślin w tej fazie rozwojowej, jednak z drugiej strony, pośrednim powodem słabszych łodyg mogły być ich uszkodzenie przez żerujące wewnątrz larwy chowaczy brukwiaczka i czterozębnego. Przyczyną mogą być zbyt późno wykonane zabiegi chemiczne przeciwko tym tzw. chowaczom łodygowym, co zmniejszyło ich skuteczność. Istotą zabiegów przeciwko chowaczom jest bowiem zwalczenie postaci dorosłych, zanim złożą jaja do tkanek roślin. W roku 2024, w Wielkopolsce pierwsze osobniki chowaczy łodygowych obserwowano już w lutym.

    Na plantacjach, gdzie zabieg wykonywano w marcu, mógł być zabiegiem spóźnionym, szkodniki mogły już poczynić szkody wewnątrz łodyg, a co za tym idzie rośliny są słabsze i bardziej podatne na np. silne podmuchy wiatru, ulewne deszcze.